niedziela, 26 kwietnia 2015

MON 933 - zimowe buty wojskowe c.d.



Zima już za nami, więc czas najwyższy na rozstanie się z butami zimowymi MON 933. Butów jednak nie pakuję do kartonu i nie wkładam głęboko do szafy, czy też nie wynoszę na strych. Buty idą pod nóż aby zobaczyć co jest w środku i jaka jest różnica w budowie pomiędzy nimi a wcześniej rozcinanymi butami pustynnymi Bundeswehry oraz butami wojskowymi BW 2005.

Chociaż są to buty zimowe nie miałem okazji ich testować w szerokim zakresie temperatur tak jak planowałem. Moje wędrówki odbywały się głównie w temperaturach od +5 do -7 C. 

Wbrew moim obawom buty okazały się stosunkowo wygodne. Jak już wspomniałem w pierwszym wpisie dotyczącym MON 933, pierwotnie po włożeniu okazały się dosyć ciasne, przynajmniej w porównaniu do BW 2005. Wynika to z jednej strony z dużo węższego kopyta w porównaniu do BW 2005, z drugiej strony z zastosowania grubej warstwy izolacyjnej materiału Thisulate oraz gumowego pantofelka o którym piszę poniżej.

Moja pierwsza wycieczka w tych butach wyniosła 25,8 km (pomiar z GPS) po Karkonoszach. Przezornie do plecaka zapakowałem inne buty abym w razie problemów z obcieraniem, mógł je wymienić na inne i dojść do domu. Nie było to jednak konieczne. Buty okazały się dobrze dopasowane. W nowiutkich butach mogłem pokonać ten dystans bez najmniejszych problemów, co jest dużym plusem dla nich. Po włożeniu stopy do buta czułem się jak w domowych pantoflach. Wnętrze miękkie, wygodne. Potwierdzam jednak to, co pisałem w pierwszym poście porównującym MON 933 do Bundeswehr 2005.

http://buty-wojskowe.blogspot.com/2015/01/933-mon-vs-bw-2005.html

 Buty są trochę wąskie i w moim przypadku powodowało to  mały dyskomfort. Życzyłbym sobie aby  były troszkę szersze. 

Model 933 jest obuwiem zimowym, więc kompletnie nie nadaje się do używania latem. Zaryzykuję stwierdzenie, że również jesienią i wiosną. Najniższa temperatura w jakiej go używałem to było -7 C i nawet ta temperatura okazała się za wysoka. Noga  bardzo się w nim pociła. Być może przy temperaturze -15 stopni lub niższej byłoby lepiej. Ewentualnie przy temperaturze -7 ale nie przy tak intensywnym wysiłku, tzn. stojąc na przykład na warcie. 

Być może przyczyną takiego stanu rzeczy jest również zastosowana membrana paroprzepuszczalna. Wymagania MON dotyczące paroprzepuszczalności pary wodnej do min. 2 mg/cm2h. Oczywiście nie jestem w stanie zmierzyć jej rzeczywistej paroprzepuszczalności ale dla porównania podam, że paroprzepuszczalność dla membran Gore-Tex z warstwą izolacyjną wynosi ca. 6 mg/cm2h czyli 3 x więcej. 

Wiele osób na forach pisze, że podeszwa w tych butach przy niskich temperaturach „stuka” i robi się twarda, porównując ją do drewniaków. Ja czegoś takiego nie zaobserwowałem – być może temperatura nie była wystarczająco niska. 

Chociaż nie wykluczam, że to jest możliwe, ponieważ podeszwa jest wykonana z gumy olejoodpornej NBR. Guma ta jest kopolimerem butadienu i akrylonitrylu. Procentowy skład tych związków decyduje o jej odporności na oleje i niską temperaturę i prawdopodobnie ta różnica w proporcjach ma wpływ na to, że podeszwy w BW 2005 i MON 933 są takie różne. 

Co do samych parametrów gumy użytej do produkcji podeszwy, sama norma MON nie mówi dużo. Są tylko zdefiniowane 2 parametry: wytrzymałość na rozdzieranie i odporność na ścieranie. Dla porównania Bundeswehra podaje 12 różnych parametrów, dotyczących gumy na podeszwy. Jak widać producenci podeszew dla MON mają chyba większą swobodę w doborze mieszanki gumy stosowanej do produkcji podeszwy. 

A teraz przejdźmy do konkretów. Poniżej parę zdjęć przedstawiających wnętrze buta wraz z jego poszczególnymi warstwami. Co jest nowością w obuwiu wojskowym to tzw. „ocieplenie wewnętrzne cholewki”, wykonane z formowanego materiału EVA (kopolimer etylenu i octanu winylu), rodzaj mikrogumy zamkniętokomórkowej. Jest to rodzaj pantofelka, może właściwszym określeniem byłoby baletki o grubości 2 mm połączonej na stałe z resztą buta (podszewką i skórą).


Pantofelek z mikrogumy znajdujący się we wnętrzu zimowych butów wojskowych MON 933



W zamierzeniu konstruktorów jest to dodatkowe ocieplenie cholewki ale skoro zastosowano już ocieplinę Thisulate i membranę paroprzepuszczalną z ociepleniem, to czy konieczne  jest jeszcze dodawanie kawałka gumy owijającego stopę ?

Ma do duży wpływ na słabą „oddychalność” buta, o której już wielokrotnie pisałem. W bucie mamy membranę paroprzepuszczalną, do której przyklejony jest gumowy pantofelek. Jak myślicie, ma to sens ?


Jedynym pożytkiem z takiego gumowego pantofelka jaki jestem w stanie sobie wyobrazić jest teoretycznie uniemożliwienie kontaktu wody ze stopą, gdy but ten rzeczywiście przemoknie na wskroś. Z drugiej strony, gdy but przemoknie (mokry śnieg), to osuszenie takiego buta będzie wymagało dni a nie godzin, mając również na uwadze, że w całym bucie mamy ocieplinę Thisulate. 

Kolejnym elementem, który wzbudził moje zainteresowanie była dodatkowa zakładka. Zakładka jest  podstawową częścią każdego buta. W  bucie w obszarze pięty stosowana jest zakładka ze skóry wtórnej lub materiału termoutwardzalnego tak jak na zdjęciach poniżej.

Zakładka ze skóry wtórnej LEFA. Zdjęcie poglądowe ze strony producenta Jafra

Zakładka ze skóry wtórnej LEFA. Zdjęcie poglądowe ze strony producenta Jafra


Zadaniem tego elementu jest usztywnienie obuwia w obszarze pięty. Znajduje się ona w środku pomiędzy podszewką i zewnętrzną skórą buta. W tym modelu MON 933 wygląda jakby były 2 zakładki . Zobacz (13) to tradycyjna zakładka a numer (14) to dodatkowa zakładka ze skóry.  Z technologicznego punktu widzenia nie ma to sensu albo takiego nie dostrzegam. Być może firma, która po raz pierwszy przygotowała wzór zastosowała taki „kruczek” aby uniemożliwić albo opóźnić konkurencji przygotowanie wzorów do kolejnych przetargów. 

trzewiki zimowe wzór 933


W obszarze pięty w warstwie międzypodeszwy z PU zalano element z dużo miększego PU (11). Celem tego jest prawdopodobnie polepszenie amortyzacji w pięcie. W dokumentacji MON nic na ten temat nie ma, więc nie jest wykluczone, że inni dostawcy dla MON nie stosują takiego rozwiązania. 


Buty wojskowe trzewiki zimowe wzór 933
MON 933 - zimowy trzewik wojskowy


Jakie elementy składają się na wzór MON 933(1) to podeszwa olejoodporna. (2) to podpodewszwa z PU - jej zadaniem jest izolacja od ciepła i zimna oraz ograniczenie wagi obuwia. Podeszwa wraz z międzypodeszwą montowana jest w technologii wtrysku bezpośredniego. (3) podsuwka. (4) jest to gumowy pantofelek (właściwa nazwa wg. dokumentacji technologicznej "ocieplenie wewnętrzne"). (5) to ocieplenie Thinsulate znajdujące się na przyszwie i obłożynie, przy czym na przyszwie jego gramatura jest dwukrotnie większa niż na obłożynie (420 g/m2 do 210 g/m2). Pianka poliuretanowa (6) czyli wypełnienie przyszwy. (7) tasiemka antyelektostatyczna znajduję się niemalże w każdym obuwiu wojskowym. (8) to podnosek z materiału termoutwardzalnego. 
(9) to membrana paroprzepuszczalna PTFE. Często na aukcjach można w tytule zobaczyć "MON 933 z GORE-TEX". Dopiero w opisie znajdziecie wzmiankę, że chodzi o membranę typu Gore-Tex. Żadna z firm dostarczających wzór 933 do wojska nie ma licencji na membranę Gore-Tex. 
Membrana paroprzepuszczalna PTFE laminowana jest z dzianiną poliamidową (10) czyli podszewką buta. Co ciekawe, samo laminowanie dwóch warstw nie jest trwałe, można bez problemu oddzielić (rozerwać) obie warstwy. W wypadku membran z Gore-Tex nie jest to możliwe. Tam wszystkie warstwy są ze sobą trwale połączone. 

Już na samym początku zwracałem uwagę, że but po włożeniu stopy jest bardzo wygodny i miękki ale zarazem bardzo ciepły i praktycznie nieoddychający. Patrząc na przekrój buta chyba nie ma się co temu dziwić. Patrząc od wnętrza buta na zewnątrz mamy: podszewkę laminowaną z membraną (niska wymagana paroprzepuszczalność), ocieplinę Thinsulate, piankę, gumowy pantofelek, wzmocnienie przyszwy i skórę o grubości 2,6 mm. 

Buty nadają się jedynie na duże mrozy, oceniłbym od -20 stopni w dół. Chociaż jak już wspomniałem ze względu na stosunkowo ciepłą końcówkę zimy nie mogłem ich w tej temperaturze przetestować. Każdy musi zadać sobie pytanie jak często zdarza mu się chodzić w tak niskich temperaturach. Czy jest to może 14 dni w ciągu całego roku ? 

Nie są to z pewnością buty uniwersalne. W mojej ocenie dużo lepszym rozwiązaniem będą buty BW 2005, które na pewno są bardziej uniwersalne i przeznaczone na szerszy zakres temperatur. Szczerze mówiąc, nawet w przypadku dużych mrozów wolę ubrać dwie pary wełnianych skarpetek (mając w każdym momencie możliwość ich zmiany) do butów wojskowych BW 2005 niż normalne skarpetki i trzewiki MON 933.

Wzór ten ma jednak jedną niezaprzeczalną przewagę nad BW 2005 - niską cenę. Aktualnie większość wystawionych na serwisie aukcyjnym ma cenę niższą niż 170 zł. Cena taka z pewnością jest poniżej kosztów produkcji. W moim prawym bucie odkleja się podeszwa od warstwy z PU. Ponieważ dałem za nie tylko 150 zł i od początku wiedziałem, że idą pod noż, nie boleję specjalnie nad tym faktem. Kupując w serwisie aukcyjnym od prywatnej osoby, pozbawiłem się rękojmi (gwarancji) . Gdybym za te buty dał dużo więcej i od początku przeznaczone byłyby do użytku w pracy byłbym teraz mocno zirytowany. 

Mam nadzieję, że przybliżyłem Wam konstrukcję buta MON 933. Jaki jest but, każdy widzi. Czy zdecydujecie się na ten wzór czy inny, pozostawiam Wam tą decyzję. 



UPDATE : marzec 2021

Przeczytaj o nowej aferze związanej z butami MON 933

https://buty-wojskowe.blogspot.com/2021/03/mon-933-afera-z-ociepleniem-butow.html

wtorek, 31 marca 2015

Pielęgnacja obuwia wojskowego ze skóry

Jak i cym czyścić buty wojskowe ze skóry ?




Osoby, które zakupiły buty wojskowe często zastanawiają się i szukają na forach informacji jak takie buty można pielęgnować i zabezpieczyć.

Padają często wzajemnie wykluczające się opinie. Zwiększa to jeszcze niepewność odnośnie sposobów pielęgnacji. 
Zanim zaczniemy szukać w internecie informacji dotyczących pielęgnacji musimy odpowiedzieć sobie na 2 pytania. 

  • z jakiego rodzaju skóry mamy buty ?
  • co jest celem naszej pielęgnacji ?

Większa oddychalność                                                                              Mniejsza wodoodporność

czy może


Mniejsza oddychalność                                                                               Większa wodoodporność


Buty wojskowe ze skóry licowej np BW 2005


Załóżmy, że kupiliśmy buty wojskowe bundeswehry 2005 o których już tutaj wspominałem. 
Buty te wykonane są z naturalnej  skóry licowej, która jest już z natury hydrofobowa. Jednak aby podwyższyć parametry poddawana jest w czasie garbowania procesowi hydrofobizacji. 
Odpowiednia grubość skóry oraz wyżej wspomniany proces pozwala aby buty w warunkach laboratoryjnych były przynajmniej przez 6 godz. wodoodporne.

Buty są testowane zgodnie z normą DIN SPEC 53264-1:2011-05 w symulatorze chodu (niem. Gehsimulator).

Buty z naturalnej skóry zawsze wcześniej czy później przemokną. Skóra na butach posiada pory, które pozwalają na "oddychanie" stopom . Niestety wiele osób po zakupie nowego obuwia próbuje (świadomie lub nie świadomie) zrobić z butów gumiaki. 
Traktowanie butów różnymi pastami żywicznymi, wygrzewanie w piekarniku z kalafonią i tym podobnymi rzeczami prowadzi do zatkania porów skóry. Z całą pewnością buty będą wówczas wodoodporne. Jak kalosze. 
Ale czy naprawdę na tym nam zależy ?


Co zrobić aby buty wojskowe Bundeswehry były wodoodporne ?


Bundeswehra też  doszła do wniosku, że buty wcześniej cz później przemokną i już w latach 80 wprowadziła do wyposażenia tzw."Überschuhe", które zakłada się na trzewiki wojskowe. Następnie w roku 2001 powstała pierwsza norma TL, która opisywała wszystkie parametry jakie powinny spełniać te nakładki na buty.

Gumiaki Bundeswehry
Bundeswehr Gummiuberschuhe
Jak to wygląda w praktyce ? Moje BW 2005 rozmiar 41 (Mondopoint 260) mieszczą się w kaloszu przewidzianym na rozmiary 255-265.


Kalosze były produkowane w następujących rozmiarach



Gumiaki wojskowe Bundeswehry BW i buty militarne Bw 2005
BW 2005 owinięte gumiakami




Bundeswehr kalosze gumowe i i model 2005
Gumowy język miechowy zapobiega przenikaniu wody

Jak zapewnić wodoodporność butów


Wodoszczelne buty Bundeswehry
Szczelnie zapakowany but BW 2005

Pamiętajcie ! Tylko w ten sposób osiągniecie 100% wodoodporność butów Bundeswehr 2005 i innych.


Buty wyglądają jakby były do obory ale doskonale spełniają swoje zadanie. Przy kapryśnej pogodzie nakładam je na moje wojskowe i mogę jeździć na motorze. Wprawdzie zmiana biegów możliwa jest tylko piętą, jednak nie za bardzo mi to przeszkadza. Myślę, że również doskonale sprawdzą się u myśliwych czy wędkarzy. 

Gummiüberschuhe w zamyśle konstruktorów miały chronić nie tylko przed wodą ale również zimą, podczas  mrozów miały pełnić rolę izolacyjną. Model ten został zaprojektowany specjalnie dla potrzeb Bundeswehr.

Pomimo, że są one wszędzie dostępne, nie są one już produkowane od ponad 8-10 lat. Związane jest to z bardzo wysokimi kosztami produkcji. Pierwotnie buty te robiła czeska Bata, a ostatni kontrakt ca. 8 lat temu wykonała dla Bundeswehry niemiecka firma zlecając produkcję w jednym z zakładów na Słowacji. 
Butów w tej technologii już w Europie nikt nie produkuje ze względu na wysoką pracochłonność i związane z tym wysokie koszty wytworzenia. Buty te produkowane są z elementów (płatów) gumowych, które są ze sobą razem wulkanizowane (nie klejone !) a wszystkich elementów nie da się zwulkanizować w jednaj operacji. W dodatku wszystkie operację muszą być wykonywane ręcznie - nie da się ich zautomatyzować. Ponieważ proces wulkanizacji trwa od kilku do kilkunastu minut, buty te były droższe niż typowe wówczas buty wojskowe Bundeswehr 2000.  

To były wskazówki dla wszystkich, którzy chcą swoim butom zapewnić 100% wodoszczelność.

Dla wszystkich, którym natomiast zależy na tym aby but razem z nami mógł "oddychać" mogę tylko polecić  aby pamiętali iż nowe buty nie wymagają zazwyczaj nadmiernej pielęgnacji. 
Zbyt intensywne wcieranie lub nanoszenie zbyt dużej ilości środków może wręcz obniżyć parametry skóry. Takie impregnowanie tłuszczami i woskami zatyka pory skóry i nie pozwala jej oddychać.
Nie jest konieczne pastowanie butów po każdej wycieczce. Buty przede wszystkim należy oczyścić z błota i pozwolić im powoli wyschnąć ("odpocząć").
Ważne jest aby usunąć wszystkie zabrudzenia aby nie utrwalać środkami konserwującymi brudu i zacieków.
Trzeba pamiętać aby wyjąć wyściółkę z butów, nawet gdy krótko z nich korzystaliście. Pozwoli to na szybsze odparowanie wilgoci z podpodeszwy. 

Przy zakupie butów można kupić od razu  krem do obuwia i gdy w dotyku skóra okaże się sucha, wówczas możemy nanieść warstwę pasty/kremu najlepiej hydrofobowego na powierzchnię butów. Odpowiednio natłuszczona skóra nie będzie miała tendencji do pękania a pory w skórze nie zostaną zatkane. Dodatki hydrofobowe w kremie będą odpychały cząsteczki wody, co zapewni nam suche nogi oby jak najdłużej.

Z pewnością producenci środków do pielęgnacji obuwia będą mieli inne zdanie ;-)


Konserwacja butów wojskowych z membraną Gore-Tex (skóra licowa) 

To samo dotyczy konserwacji butów wojskowych czy też butów taktycznych z Goretexem. 
W skórę w tego rodzaju butach nie możecie wcierać jakiejś pasty do butów. Powoduje to zatkanie por w skórze przez co transport pary wodnej z wnętrza buta jest już znacznie utrudniony. Buty z membraną Gore-Tex są droższe nie ze względu na samą membranę (chociaż rzeczywiście sama membrana jest droższa niż inne membrany ale na cenę buta ma to mały wpływ) ale se względu na skórę od której wymaga się wyższej paroprzepuszczalności niż w innych butach. Często w specyfikacji można spotkać zwrot "skóra o podwyższonej paroprzepuszczalności" - dotyczy to właśnie skór używanych razem z membranami. 
Intensywnie pastując taką skórę zatykamy wszystkie pory co skutecznie uniemożliwi "oddychanie"


Pory w skórze widoczne już przy 100 x powiększeniu. 
Zbyt intensywne wcieranie pasy do butów powoduje zatkanie tych mikroskopijnych porów.

Aby nie zaburzyć transportu pary wodnej i jednocześnie zadbać o skórę przede wszystkim nie należy dopuścić do nadmiernego wysuszenia skóry.
Najlepiej do pielęgnacji butów skórzanych z membraną Gore-Tex nadają się środki zawierające w swym składzie substancje hydrofobowe. 
Hydrofobowy krem do obuwia zagwarantuje, że kropelki wody będą odpychane od skóry a sama receptura jest dobrana w taki sposób aby nawilżyć skórę nie zatykając jej porów. Dlatego konsystencja kremu jest bardziej płynna niż zwykłej pasy do obuwia, gdzie zależy nam zazwyczaj na osiągnięciu wysokiego połysku (np. przy półbutach wyjściowych).

Zobacz też na wcześniejszy post  dotyczący membran Gore-Tex

http://buty-wojskowe.blogspot.com/2014/09/goretex-w-butach-trekkingowych-i.html


Buty wojskowe ze skóry welurowej (np. buty pustynne Bundeswehry)

Zarówno skóra welurowa jak i nubukowa wymagają podobnej pielęgnacji. Wiele osób myli skórę nubukową ze skórą welurową lub jeszcze gorzej ze skórą zamszową. Zamsz jest bardzo miękki i delikatny z tego względu stosowany jest najczęściej do produkcji rękawiczek, odzieży ewentualnie do delikatnych butów wyjściowych ale z pewnością nie przy produkcji butów wojskowych czy też taktycznych.

Skóra nubukowa przypomina w dotyku brzoskwinię a na skórze welurowej włoski są wyraźniejsze, większe i dłuższe.
Są to skóry otwarte o doskonałej paroprzepuszczalności, jednak ze względu na swoją strukturę łatwo ulegają zabrudzeniu. 
Brud i kurz najłatwiej usunąć szczoteczką a następnie zastosować impregnat do obuwia. Najlepiej poszukajcie dedykowanego hydrofobowego impregnatu do obuwia w sprayu.

Dlaczego spray a nie pasta?
Użycie zwykłej pasty (nawet bezbarwnej) do skóry welurowej zmieni jej barwę i strukturę. Zaletą skóry welurowej jest jej wysoka paroprzepuszczalność. Intensywne stosowanie pasty może zatem pozamykać pory w skórze. Dostępne są specjalne pasty do nubuku, które są znacznie lepsze niż zwykłe pasty. Jednak zalecam stosowanie sprayów, który pozwoli na zachowanie oryginalnego wyglądu skóry welurowej i są znacznie łatwiejsze u użyciu.

Dlaczego hydrofobowy ? 
Środki hydrofobowe mają tą właściwość, że odpychają wodę a więc również błoto co pozwala na zachowanie świeżego wyglądu twoich np. pustynnych butów wojskowych.

Ceny:
Przeglądając oferty dedykowanych hydrofobowych impregnatów do obuwia widać bardzo dużą rozbieżność cen. Czasami tak wysokie ceny nie są IMHO uzasadnione. Uważam, że ceną fair jest ca. 10-13 zł za 100 ml. 
Oczywiście można znaleźć spraye czy pasty nawet za 45 zł za 100 ml.

Buty z weluru wymagają szczególnego traktowania ze względu na fakt, iż bardzo łatwo ulegają zabrudzeniu. 

Ja z reguły wszelkie impregnaty czy pasty staram się kupować razem z obuwiem u tego samego producenta. Jestem przekonany, że producenci obuwia doskonale wiedzą jakie preparaty są odpowiednie i oferują tylko sprawdzone środki do pielęgnacji.


Źródła:
  1. Normy przemakalność obuwia badanie, Gehsimulator opis http://www.beuth.de/de/technische-regel/din-spec-53264-1/140070462
  2. Badanie przemakalności w obuwiu z membraną Goretex 
  3. Pielęgnacja skóry  
  4. http://armyworld.pl/ 
  5. np. tu można zakupić gumiaki Bundeswehry
  6. http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,75695.0.html ciekawy wątek dotyczący pielęgnacji obuwia wojskowego

Update z dn. 3.04.2015

Szukając informacjo o nakładkach gumowych na buty wojskowe, natrafiłem na informację o nowym przetargu Bundeswehry (z marca 2015). Przedmiotem przetargu są  wodoodporne i chroniące przed zimnem nakładki na buty wojskowe.

Zagłębiając się w dokumentację można wyczytać, że mają one być elastyczne, lekkie ca. (800g) i mają nie ograniczać ruchu podczas długich marszów. Cholewka ma być wykonana z poliestru, a nie z gumy jak wcześniej. Jako ocieplina do buta zastosowany ma być naturalny kożuszek (barani?)
Wskazuje to, że Bundeswehra porzuciła już definitywnie zamawianie nakładek gumowych na buty militarne z gumy. W specyfikacji pojawiają się nowe wymagania, które są zbieżne z aktualnymi trendami.

Nacisk położony jest na wagę i małą objętość po spakowaniu. 
Może to być o tyle trudne, że jednocześnie jest wymagane, aby podeszwa była z poliuretanu i umożliwiała mocowanie rakiet śnieżnych i nart.
Pamiętajmy, że chodzi tutaj wciąż o nakładki na buty.

Trudno nie odnieść wrażenie, że publikując tę specyfikację Bundeswehra definitywnie odchodzi od nakładek z gumy, o których pisałem w tym poście.

Można spodziewać się, że po przetestowaniu tego modelu nakładek po paru latach zostanie stworzona norma TL, która zdefiniuje dokładnie wszystkie wymagania i materiały, jakie mają być stosowane podczas wytwarzania tego modelu.

W przyszłości będzie więc coraz trudniej kupić gumowe nakładki na buty.



Rakiety śnieżne dla butów militarnych Bundeswehry
Nowe nakładki na buty wojskowe BW 2005 mają umożliwić mocowanie również rakiet śnieżnych

piątek, 30 stycznia 2015

933 MON vs BW 2005


Trochę rozszerzymy zakres tematyczny bloga o buty produkowane dla innych armii. 
Dzisiaj zajmiemy się modelem 933/MON i porównamy go do modelu BW 2005 co pozwoli lepiej ocenić jego wady i zalety.


Buty MON 933 

będziemy SPRAWDZAĆ , TESTOWAĆ, ROZCINAĆ aby lepiej zobaczyć co się w środku kryje. 






Jak widać na pierwszy rzut oka nie widać różnicy pomiędzy nimi. Prawy but to BW 2005 a lewy to MON 933. Można powiedzieć, że na tym kończy się podobieństwo obu wzorów.

Do porównanie zakupiłem buty BW 2005  w rozmiarze 260 BW w sklepie firmy Prabos


Wzór 933 MON w rozmiarze 265 zakupiłem na aukcji, ponieważ  niestety nie jest on dostępny na stronie firmy Demar w sprzedaży. 
Poza firmą Demar buty te dla MON dostarczają/dostarczały firmy : Wojas, Armex, Protektor i Gregor SA.

Tylko na stronie firmy Armex 


można znaleźć informację o tym modelu, na stronach pozostałych firm, nie znalazłem żadnych dodatkowych informacji. 



1. Materiały i konstrukcja

Na samym początku po wyjęciu obu modeli z pudełka sprawdziłem twardość podeszwy na zginanie. Tutaj (w nowych butach) podeszwa w MON 933 okazała się znacznie twardsza w porównaniu do BW 2005.

Aby mieć lepsze porównanie zakładałem na zmianę na prawą nogę BW 2005 a na lewą MON 933. Przy mocnym zasznurowaniu (założona zimowa skarpeta) widać natychmiast różnicę. Pomimo, że zakupiony MON 933 jest większy (roz. 265; BW 260) okazuje się być bardzo ciasny, dokładnie przylega do nogi. 
O ile przy krótkich spacerach nie jest to jakoś dokuczliwe o tyle przy długich całodniowych marszach, gdy noga naturalnie napuchnie może okazać się wówczas za ciasny. Utrudnione krążenie w stopach będzie powodowało, że nogi będą bardziej marzły. 

Czy jest to tylko moje subiektywne odczucie ? Postanowiłem sprawdzić !

Screen pochodzi z dokumentacji techniczno -technologicznej wzoru MON 933

Screen pochodzi ze strony firmy Prabos i dotyczy modelu BW 2005

Porównajmy zatem średni rozmiar 270. Szerokość stopy dla MON 933 wynosi 98 mm natomiast w BW 2005 aż 106 w średniej tęgości lub 109 w szerokiej. Różnica wynosi zatem aż 8 mm lub 11 mm w wersji szerokiej !! To bardzo dużo. Jeżeli zatem poszukujesz trochę szerszego i wygodniejszego buta to raczej powinieneś szukać BW 2005. 

MON 933 po włożeniu nogi wydaje się ciepły i przyjemnie miękki w środku. Związane jest to z faktem, że w rzeczywistości jest to trzewik zimowy  z grubą warstwą ocieplającą Thinsulate BZ o gramaturze 420 g/m2

Uważam, że nie jest to but całoroczny. Z pewnością nie nadaje się na letnie dni ze względu na bardzo grubą ocieplinę, która dodatkowo połączona jest z grubą pianką 5 mm + membrana.
Tzn. chodzić po górach możesz ale z pewnością odparzysz sobie nogi. 


Dla zwykłego użytkownika spośród kilkudziesięciu różnych parametrów fizyko-chemicznych znaczenie może mieć  tylko kilka. Wśród nich: 

  1. Grubość skóry
    • MON 933……2,4-2,6 mm
    • BW 2005…… 2,5-2,7 mm
  2. Wodoodporność
    • MON 933……6 h 
    • BW 2005……6  h
  3. Przepuszczalność pary wodnej przez skórę
    • MON 933 ……≥ 1,0 mg/(cm2*h)
    • BW 2005 ……≥ 4,0 mg/(cm2*h)

Jak widać grubość skóry jest porównywalna, wodoodporność również natomiast przepuszczalność pary wodnej jest 4 x mniejsza w MON 933. Oznacza to, przynajmniej w teorii, że but ten będzie w stanie odprowadzić 4 x mniej pary wodnej na zewnątrz niż BW.

2.1 Podszewka w butach wojskowych
Kolejną znaczącą różnica jest wykończenie buta wewnątrz. 
W modelu BW 2005 mamy czystą bydlęcą podszewkę. Zimą niezbędne będą grube skarpety. 
W butach MON 933 mamy membranę paroprszepuszczalną (nie jest to Gore-Tex), w której przepuszczalność pary wodnej wynosi 2,0 mg/(cm2*h). 

Jest zastanawiające ponieważ przepuszczalność membrany jest wyższa niż skóry. Oznacza to, że przez membranę przeniknie para ale część z niej zatrzyma się na skórze. Uważam, że w tej sytuacji należałoby wymagać aby przepuszczalność skóry była co najmniej ≥ 2 mg/(cm2*h).

Dziwi mnie również niska odporność na ścieranie podszewki. Wynosi ona tylko 25.600 cykli. Dla porównania podszewka z membraną Gore-Tex ma min. 200.000 cykli na sucho. 
Raczej nie będę w MON 933 chodził zbyt długo (idą pod nóż) aby sprawdzić czy w pięcie się nie przeciera za szybko. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym zakresie, proszę o komentarz. 







W kołnierzu (1)w butach Bundeswehry mamy dwa rzędy otworów. Zadaniem ich jest odprowadzanie pary wodnej, która nie wydostała się przez skórę i gromadzi się pomiędzy podszewką a skórą zewnętrzną. 
Z reguły jest to pianka poliuretanowa (BW 2005) lub pianka i ocieplina (MON 933). Dodanie w MON 933 kolejnego rzędu otworów (2) umożliwiłoby wydajniejsze odprowadzanie pary. 









Pewną niedogodnością może być brak pętelki ułatwiającej ubieranie buta w tylej części (1) we wzorze MON 933, zwłaszcza, że but sam w sobie jest ciasny a materiał z którego wykonana jest podszewka nie daje takiego poślizgu jak podszewka wykonane z naturalnej skóry . 




W obu wzorach mamy tą samą technologię montażu podeszwy za pomocą wtrysku bezpośredniego. Daje to trwałe i szczelne połączenie podeszwy i cholewki. 
Podeszwa składa się z dwóch elementów: (4) klina z pouliretanu (PU), którego zadaniem jest amortyzowanie wstrząsów i izolacja od zimna/ciepła oraz (5) podeszwy gumowej zapewniającej trwałość (odporność na ścieranie) i dobre właściwości antypoślizgowe. Podeszwa jest w kształcie miski do której wtryskiwany jest PU, dlatego widoczne połączenie (czerwona linia) nie oznacza, że podeszwa z gumy jest tak gruba.



Jak widać haki w obu butach są z tej samej firmy. Środkowy hak samozaciskowy w modelu MON 933 jest trochę cofnięty do tyłu.
Sznurówki w BW 2005 są trochę grubsze i sprawiają wrażenie , że mają wyższą zawartość bawełny. Być może nie są tak trwałe jak w modelu MON 933





Profil podeszwy  w butach MON 933 jest trochę bardziej wyraźny i głębszy. Ważne jest to, że kanały są otwarte a kostki duże co powinno ułatwiać wykruszanie się błota. 
Dodatkowo na podeszwie wzoru MON 933 można znaleźć : nazwę firmy,tu: Demar, rozmiar obuwia oraz zegar wskazujący na datę produkcji podeszwy, niestety u mnie nie było wpisu oraz informacji, że jest to podeszwa olejoodporna






Dla porównanie podeszwa w butach wojskowych Bundeswehry BW 2005. W butach militarnych produkowanych dla Bundeswehry nie tylko na podeszwie ale również na żadnej części buta nie można umieszczać danych wskazujących na producenta. Poza tym są wszystkie pozostałe dane. 



W komplecie z MON 933 otrzymujemy 2 pary wyściółek (wkładek). Pierwsze są siatkowe (identyczny model jak wcześniej w butach Bundeswehr 2000) oraz drugie wykonane z miękkiego pouliretanu. Amortyzują one dużo lepiej niż oryginalne białe w modelu BW 2005. 




3. Ceny

Jest to jeden z ważniejszych punktów branych pod uwagę podczas zakupu. Odnoszę się tylko do butów nowych w I gatunku i kontraktowych (co w wypadku BW 2005 ma istotne znaczenie)

3.1 Buty MON 933 
można zakupić tylko na aukcjach w internecie. Ceny oscylują w granicach 150 - 200 zł . U żadnego z producentów i dostawców dla MON nie można ich kupić online. Ja prezentowane tutaj buty kupiłem za 150 zł. Niestety kupując na aukcjach pozbawiamy się gwarancji na buty. Wystarczy, że urwie nam się hat lub rozklei podeszwa i tylko wizyta u lokalnego szewca może nas uratować. 

Trochę żal, że zostaną niedługo rozcięte. Taki ich los, nieuchronny... Skoro inne buty to samo spotkało, tych też nie możemy oszczędzić


3.2 Buty BW 2005
Zakupiłem w firmie Prabos dostawcy dla Bundeswehr za 499 zł oczywiście w I gatunku z gwarancją 2 letnią. 

Skąd taka rozbieżność w cenach ? Nie wiem ! Z pewnością wynika to z faktu, że w butach Bundeswehry mamy podszewkę wykonaną z delikatnej skóry bydlęcej. Zużyto w tym wypadku 2 x więcej skóry, która wśród materiałów na buta jest i tak już najdroższa.
Dziwi mnie jednak inna rzecz w odniesieniu do butów MON 933:

  • oto wyniki przetargu na dostawę wzoru 933 dla MON, Wynika z tego, że MON płaci ca. 300 zł firmie Demar za 1 parę. MON, który kupuje z reguły parę tysięcy par (tu jakieś najwidoczniej uzupełniające zamówienie) płaci więcej niż kosztują nowe na aukcjach ! Już widać co może MON zrobić aby zaoszczędzić pieniądze z budżetu :-) 

Gdyby firma Demar czy też każda inne sprzedawała buty dla klienta indywidualnego, z pewnością nie sprzedawała by w wyższej cenie niż dla MON-u !

Skąd więc na rynku buty po 150 zł ? Może jest to jednak drugi gatunek ? 



Na aukcji było w momencie pisanie tego artykuły 75 par butów MON 933 i tylko 7 par BW 2005. 
Niestety na aukcjach nie są dostępne buty w I gatunku, mówię tu o BW 2005. Z reguły mamy wpis, że buty są sprzedawane jako niepełnowartościowy towar na który nie mamy gwarancji. 

Jeszcze raz przypominam: model butów wojskowych BW 2005 w Niemczech opisywany jest jako KS 2002. W Polsce jednak przyjęło się oznaczenie BW 2005.

UPDATE : marzec 2021

Przeczytaj o nowej aferze związanej z butami MON 933

https://buty-wojskowe.blogspot.com/2021/03/mon-933-afera-z-ociepleniem-butow.html